poniedziałek, 9 lutego 2015

KANAPKA DRWALA vs BIG COLESLAW BURGER

FACEBOOK | INSTAGRAM

Dziś przygotowałam dla Was pojedynek kanapek z McDonald's ;)
Kanapka Drwala VS Big Coleslaw Burger.

Raczej rzadko kupuję duże kanapki w McDonald's, jednak ciekawa byłam, czy to co obiecuje producent okaże się prawdą.
Na zdjęciach zwykle widnieją piękne soczyste hamburgery z dużą ilością warzyw.
Czy tak jest naprawdę? Co otrzymałam zamawiając kanapki?
Czas na test!


Oczywiście w ofercie McDonald's zdjęcia przedstawiają kanapki, na których widok cieknie ślinka.
Pięknie wyodrębnione warstwy warzyw, mięsa i sera zachęcają wyglądem.
W dodatku, kiedy jesteśmy głodni, ciężko się oprzeć.

Na pierwszy ogień KANAPKA DRWALA.
Wołowina, grillowany ser, sałata i bekon.
Jak wygląda w rzeczywistości?


No cóż... jeżeli mielibyśmy porównać ją do zdjęcia - nieco się różni, w szczególności wysokość kanapki.
Również kolor i ilość sałaty pozostawia wiele do życzenia. Sosu nie widać.
Za to bułka na plus! Chrupiący ser na wierzchu jest miłym akcentem.
Zajrzyjmy do środka!


Ciężko powiedzieć na pierwszy rzut oka, czy sałata jest skropiona sosem, czy żółtym serem? 
To jednak sos! Niestety w znikomej ilości. A co z bekonem?


Jest! Wygląda trochę dziwnie... i muszę przyznać, że zapach jakby też trochę inny niż sobie wyobrażałam.
Lekko rybny, ale może to przez ser ;)

Skupmy się jednak na smaku.
Tutaj akurat nie jest tak źle. Kanapka w całości smakuje dobrze.
W szczególności serowy kotlet jest czymś wartym uwagi.
3 osoby, które testowały KANAPKĘ DRWALA zgodnie stwierdziły, że smakuje lepiej niż wygląda.
Dostępna jest też w wersji pikantnej z ostrym sosem i papryczkami jalapeno.
Fani McDonald's z pewnością ją lubią. Wielkość też jest ok - jak dla mnie kanapka jest spora.
Tylko cena jest chyba zbyt wysoka. 12,90 zł za kotleta z kawałkiem sera i sałatą to nieco ponad normę.


A jak sprawdził się BIG COLESLAW BURGER?


Wygląda ok, chociaż tej kanapce bardzo daleko do ideału ze zdjęcia.
Przede wszystkim nie widać pięciu warstw, a zaledwie dwie - kotlet i sałatka.
Co ma w środku?


Tutaj sałatki jest trochę więcej. Sosu, podobnie jak w Kanapce Drwala, też praktycznie nie widać.
Niestety rozczarowała mnie ilość rukoli, którą bardzo lubię - tylko kilka listków.
Poza tym sałatka jest dobra w smaku, fajnie współgra z resztą składników.


Pod kotletem chyba ten sam bekon, co w poprzedniej kanapce. Tutaj ułożony na skrawkach żółtego sera.
Do tego przyprawy, co jest akurat na plus.

A jak smakuje?
Kanapka nie jest zła, ale zabrakło sosu. Moim zdaniem powinno być go więcej.
Ogólnie całość fajnie się komponuje.
Nie jestem jednak fanką bekonu, a w Big Coleslaw Burger jego smak był dość mocno wyczuwalny.
Podobnie jak w poprzednim przypadku, cena według mnie jest zbyt wysoka.


Śmiało mogę stwierdzić, że obie kanapki były smaczne.
Biorąc pod uwagę opinie trzech osób, które je przetestowały, wygrywa KANAPKA DRWALA!
Głównie smakiem, bo wygląd chyba nigdy nie dorówna burgerom ze zdjęć, a szkoda.
Teraz burgery dostępne są w zimowej promocji.
Cena każdej z nich to 12,90zł/szt


Jednak nie ma to, jak domowe burgery!
Oceńcie sami, czy warto :)

10 komentarzy:

  1. rzeczywiście bardzo różnią się od tych na zdjęciach... ale kanapka drwala bardzo dobra!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kanapka drwala jest super! Bardzo smaczna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coleslaw też całkiem całkiem, ale jednak DRWAL wygrał ;)

      Usuń
  3. Kanapka Drwala pycha tylko jednak ta cena... Hamburger w McDonalds powinien kosztować max 10 zł ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem na nie. Wiesz z czego oni robią te świństwa? Aż wstyd, że to się zwie burgerem..

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciacha burgery były lepsze :P

    OdpowiedzUsuń
  6. niezdrowe, wysokokaloryczne, wysoko przetworzone, ale uwielbiam haha :D

    OdpowiedzUsuń