czwartek, 9 lipca 2015

TESTOWANIE ZE STREETCOM - KETCHUP MIEDZYCHÓD

Wspominałam ostatnio na facebooku o udziale w nowej kampanii Streetcom.
Tym razem testowanie dotyczy ketchupu.
To produkt, którego używa chyba każdy - szczególnie latem, kiedy częściej grillujemy.


Już z zewnątrz, paczka wyglądała zachęcająco.
W środku znalazłam 8 słoiczków z ketchupem łagodnym i drugie tyle z pikantnym.
Akurat pakowałam się na weekendowy wypad w góry, więc zabrałam do testowania oba smaki.


Ketchup zniknął w mgnieniu oka. Smakował nie tylko mi, ale wszystkim, którzy go próbowali!
Miedzychód ma wyraźny pomidorowo-warzywny smak.
Pomidory czuć w konsystencji, ketchup jest gęstą i zwartą masą.
Nie jest to zwykła rozwodniona pomidorowopodobna papka, a prawdziwy ketchup.
Bardzo podobny do tego domowego, który kilka razy przyrządzałam.
Jeżeli miałabym wybrać pomiędzy łagodnym, a pikantnym - wybieram ten drugi.
Nie jest bardzo ostry, a lekko pikantny, idealny.
Łagodny ma bardzo przyjemny, słodki posmak.
Jestem skłonna też uwierzyć w to, że rzeczywiście nie zawiera konserwantów.

Skład też ma bardzo dobry: pomidory (158g na 100g produktu), woda, warzywa (marchew, seler, cebula - 21,4%), 
cukier, ocet spirytusowy 10%, skrobia modyfikowana, sól, przyprawy.



Moje pierwsze wrażanie? Pycha! Międzychód nadaje się do wszystkiego. 
Pasuje do pizzy, do kanapek, do grilla, czy jako dodatek do mięs, a nawet baza do marynaty.
Dla mnie smakiem przebija mój ulubiony dotąd ketchup Pudliszki.
Skład też ma o niebo lepszy!

Polecam wszystkim, do wszystkiego :)

ZAPRASZAM DO OBSERWOWANIA:

FACEBOOK | INSTAGRAM | Snapchat: justestblog

13 komentarzy:

  1. Te słoiczki prezentują się fantastycznie! Chętnie bym wykorzystała jeden. :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że jest w słoiczkach, a nie w butelkach do wyciskania :) Moim faworytem zawsze był Pikantny Kotlin lub Tortex i chyba czas wypróbować tę nowość :)
    Pozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W butelkach do wyciskania też są, ale ja wokę słoiczki :)

      Usuń
  3. lepszy niż pudliszki!? niemożliwe!? Widzę, że masz parę na zbyciu, daj parę :D Lubię też kotlin ^^ Zresztą kto nie lubi ketchupu? :D Choć te czasami co dają jako ddodatek w barach... brrr...

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba nie próbowałam go

    OdpowiedzUsuń
  5. Och tak ! :) To by się jadło ;) Zdecydowanie poczułam, że to czas na obiad!

    OdpowiedzUsuń
  6. U nas ketchup może z dobre pół roku leżeć w lodówce, także taka paczka służyłaby nam kilka lat xD

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba muszę się skusić na taki ketchup, choć nie pamiętam, abym ostatnio widziała w jakimś sklepie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczerze mówiąc ja też ich jeszcze nie widziałam w sklepie, ale koleżance udało się kupić, więc są już dostępne :)

      Usuń
  8. Ja jestem uzależniona od ketchupu, jem go na tony! :D Ten ma bardzo ładny skład...muszę go w sklepach poszukać!

    OdpowiedzUsuń